Zespół Szkół Łączności w Poznaniu
Oficjalne Forum Zespołu Szkół Łączności im. Mikołaja Kopernika
FAQ  ::  Szukaj  ::  Użytkownicy  ::  Grupy  ::  Galerie  ::  Rejestracja  ::  Profil  ::  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ::  Zaloguj


Anime
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zespół Szkół Łączności w Poznaniu Strona Główna » Film i telewizja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sephiroth
Nowy
Nowy



Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ^^

PostWysłany: Nie 23:36, 18 Lis 2007    Temat postu: Berserk:D:P

Co do berserka... obejrzałem całego i ma nawet zaskakujący koniec. Nie podobały mi się tylko takie powtarzanie ze co po chwile jezdzil i zabijal, takie bez fabuły. Kreska stara to moge wybaczyc:P Ja to bym bardziej polecał w ten sposób ze jezeli masz czas i nie masz co oglądać to mozna obejrzećWesolyJezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cival
Nowy
Nowy



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 11:17, 19 Lis 2007    Temat postu:

Tak prosta fabuła, krwawa jadka i zaskakujący koniec (ale tylko w anime, manga jest daleko) ale ogólnie jak na tak starą pozycje to dobry tytuł i jeszcze ścieżka dźwiękowa Kwadratowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rad:
Zwierzak
Zwierzak



Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań Stare Miasto...

PostWysłany: Sob 2:54, 19 Sty 2008    Temat postu:

A oglądał może ktoś z Was "Love Hina"?? Normalnie już jak przeczytałem recenzję, stwierdziłem, że muszę sobie całość skołować Wesoly 7,5GB... 30 odcinków. Być może to nie wasze klimaty , bo z tego co widzę to preferujecie raczej takie bitne filmiki, ale ten polecam ludziom z lekko romantycznym zacięciem bo naprawdę czasami i pośmiać się można i zmartwić... Ale podoba mi się naprawdę! Jak na razie jestem po obejrzeniu 6 odcinka Mruga
Wcześniej do tego gatunku zachęciło mnie "Angel Dokuro Chan" - niby 8 odcinków ale w 4 plikach... Normalnie schiza jak nic! Nie kumałem tego tylko się śmiałem Kwadratowy No bo co to za anioł z maczugą może byc?! I jeszcze te zachowania bohaterów - kulać się można! Wesoly
Powiedzcie mi tylko pod co byście podpięli te tytuły? Pod ecchi?

Pozdrowienia dla miłośników anime Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sephiroth
Nowy
Nowy



Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ^^

PostWysłany: Sob 9:51, 19 Sty 2008    Temat postu: :P

hehe no z tego co się orientuje to "Love Hina" na bank jest ecchi a to drugie to nie wiem nie widzialem:P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rad:
Zwierzak
Zwierzak



Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań Stare Miasto...

PostWysłany: Sob 13:36, 19 Sty 2008    Temat postu:

To drugie jest jeszcze bardziej pogmatwane i skoro LH jest z tego gatunku to ADH na pewno też Kwadratowy A główni bohaterowie LH są teoretycznie w moim wieku Rotfl o ile można mówić o wieku postaci z anime Jezyk

Ostatnio zmieniony przez rad: dnia Sob 13:38, 19 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cival
Nowy
Nowy



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 20:25, 03 Lut 2008    Temat postu:

Love Hina ? Klasyk mam chyba nawet gdzieś na płytach jeszcze. Śmieszna romantyczna bajka o chłopaku mieszkającym w żeńskim akademiku trochę terroryzowanym przez jego mieszkanki
Btw widział ktoś może albo czytał GTO (Great Teacher Onizuka)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rad:
Zwierzak
Zwierzak



Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań Stare Miasto...

PostWysłany: Pon 14:37, 14 Kwi 2008    Temat postu:

3 luty ostatni post? Czyżby nikt od tamtego czasu nic nie przeczytał / obejrzał?
Ja się trochę wkręciłem w anime i najprawdopodobniej tak szybko z tego nie wyjdę, jednak teraz maturka, egzaminy - nie da rady teraz nic nowego skołować...

Do tej pory obejrzałem w całości:
1. Love Hina - nie będę komentować bo skoro już to widzieliście... Powiem tylko tyle, że na 24 odcinku (Keitaro ma wybrać pomiędzy Otohime a Naru) to myślałem, że się rozkleję jak stary laczek bo to naprawdę wciągająca opowieść - kto by pomyślał, że człowiek może wymyślić taką historię... I jeszcze jak poleciało Yakusoku to już wogóle...
2. Fate/Stay Night - początkowo podszedłem do tego sceptycznie, ale miałem na pulpicie kiedyś Tohsake (nie wiedziałem wtedy, że to postać z Fate Stay-a - po prostu fajny obrazek więc sobie był) i kiedy odnalazłem z jakiego tytułu to postać to przeczyałem recenzję FSN. No i nieciekawie - no bo ja nie lubię tematyki magii. Ale tak zacząłem oglądać i po mniej więcej 5 odcinkach - całkiem ok. Rozczarował mnie niestety koniec - Co się stało z Saber? Co z Shiro? Czy ona po tym jak zasnęła w lesie to wróciła do "współczesności" i była z Shiro? Ehhh... Sprawa niewyjaśniona a mogłoby być naprawdę ciekawie.
3. Bokusatsu Tenshi Angel Dokuro Chan - Fajne, śmieszne i cholernie dużo przemocy ze strony ładnie wyglądającego "aniołka" z maczugą excalibog. Główny bohater ma w przyszłości wynaleźć sposób na to by dziewczyny przestawały się starzeć w 12 roku życia co wkurzyło "tych na górze" i wysłali "aniołka" Dokuro żeby roz... znaczy się zniszczył Sakure. Niestety nigdzie nie można dorwać jeszcze odcinków do drugiej serii (od 3 wzwyż), która nie jest już tak śmieszna jak pierwsza.
4. Girls Bravo - fatalne, głupie i bez żadnego sensu. Postacie może ładnie wyglądają ale fabuła... Hmmm... Znów pojawia się tematyka magii jednak nieudanie. Ogólnie to nie cieszę się, że to obejrzałem. Równoległy świat Seiren, rzeczywistość ziemska i główny bohater, który ma alergię na kobiety... Eh...

Przede mną Ai Yori Aoshi i może Stratos ale to po maturkach pewnie czyli jakoś 19 maja wieczorem...

Z mangi przeczytane w całości:
1. Love Hina - przeczytane po angielsku. Naprawdę wciągające 14 tomów - minimum tydzień solidnego czytania rano-wieczór, jednak po jego przeczyaniu przez kilka dni miałem wzbogacony słownik języka angilskiego w głowie... Szkoda że tylko przez 4-5 dni bo potem już jakoś odparował ten angielki skill Mruga Manga różni się znacząco od anime i występują naprawdę różniste scenki - w anime są inne i w mandze inne, np. ślub Keitaro i Naru który jest niestety (moim zdaniem) rysowany zupełnie inną kreską niż wcześniejsze 13 tomów - gorszą. Wygląda to tak, jakby nie rysował tego autor tylko ktoś inny Smutny W anime nie ma wogóle ślubu. A szkoda. Poza tym fabuła części ze ślubem też się sporo opuściła...
2. AI ga Tomaranai czyli Artificial Intelligence Love - bodajże 16 letni niezdara a zarazem geniusz informatyczny tworzy (programuje - w C i Assemblerze Rotfl myślałem że się przekulnę! Wesoly ) w kompie postacie dziewczyn, które nagle podczas burzy się materializują i potem mieszkają z nim. Naprawdę fajne, szkoda, że nigdzie nie można dorwać zakończenia - można poczytać po angielsku na stronie mangafox.com całość ale bez końcówki. Autorem jest Ken Akamatsu podobnie jak Love Hiny więc humorek jest również na poziomie.
3. Itsudate my Santa tłumaczenia Hayate.pl - jeden tomik, niestety trochę za krótki żeby był jakoś szczególnie dobry. Mimo wszystko fajne i można poczytać nawet po polsku. Opowieść o gościu, który nie lubił świąt bo urodził się w święta i co roku jego rodzice wyjeżdzali na wakacje zostawiając go w domu, bo mieli rocznicę ślubu - również w święta. Trochę to pokręcenie brzmi ale może ktoś zrozumie...

To by było na tyle... Może jeszcze mangę do FSN przeczytam ale najpierw niech ją przetłumaczą na pl Wesoly

Co do pytania Civala to ja nie widziałem. A o czym to jest?

Może założymy jakiś temat dotyczący Soundtracków do anime? Temat jest dość obszerny, na pewno macie jakieś swoje ulubione utworki pochodzące z anime...


Ostatnio zmieniony przez rad: dnia Pon 14:41, 14 Kwi 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
petit23
Nowy
Nowy



Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:32, 14 Kwi 2008    Temat postu:

Aaaa Animy, kocham oglądać. Oczywiście Dragon Ball to klasyka.
Ale dobre jeszcze są GTO ,Gundam Wing, Zresztą wszystkie animy o mechach są dobre, potem jeszcze Arjuna < bardziej dla dziewczyn ale fajne Hyhy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rad:
Zwierzak
Zwierzak



Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań Stare Miasto...

PostWysłany: Pon 20:14, 14 Kwi 2008    Temat postu:

Kurde, już dwie osoby polecają GTO? Oj to chyba będę to musiał oblookać Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
petit23
Nowy
Nowy



Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 7:45, 16 Kwi 2008    Temat postu:

Anima jest strasznie zwałowa. Dobre akcje są Jezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rad:
Zwierzak
Zwierzak



Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań Stare Miasto...

PostWysłany: Śro 13:35, 16 Kwi 2008    Temat postu:

Idąc za wikipedią:
Cytat:
dwudziestopięciotomowa manga oraz jej prequel Shonan Junai-gumi (trzydzieści jeden tomów), do której powstał jeszcze jeden dodatkowy tom; wszystkie autorstwa Tohru Fujisawy

Jedno jest pewne - czytać tego nie będę Wesoly (2 tygodnie rycia by z tego wyszło). Poza tym polskie Waneko wydało do tej pory 20 tomów (ciężko dorwać skany ich tłumaczeń w necie niestety - kiedyś szukałem do LH).
Cytat:

czterdziestotrzyodcinkowe anime (reż. Naoyasu Hanyu, Noriyuki Abe); oryginalny tytuł: グレート・ティーチャー・オニヅカ (Gurēto tīchā Onizuka)

Za to co do obejrzenia pewnie obejrzę Wesoly Tylko powiedz mi ile GB zajmuje całość? 15GB? Miesiąc ściągania

BTW. Ty pewnie to wszystko na Hyperze oglądałeś


Ostatnio zmieniony przez rad: dnia Śro 13:37, 16 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
petit23
Nowy
Nowy



Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:20, 17 Kwi 2008    Temat postu:

Tak widziałem to na Hyperze, całość zajmuje tak około 10GB w formacie avi. Są wersje co warzą więcej. A co do pobrania to oczywiście wszystko zależy od tego jakie masz łącze Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rad:
Zwierzak
Zwierzak



Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań Stare Miasto...

PostWysłany: Wto 14:04, 09 Wrz 2008    Temat postu:

Hehe i znowu tutaj cisza... No co jest drodzy państwo? Nikt nic nie obejrzał, nikt nic nie przeczytał?
Wakacje mijają mi troszkę na oglądaniu anime Mruga
Hmmm... Ale może zaczynając od początku...
Przed maturką z j. angielskiego ustnego machnąłem sobie jeszcze raz mangę Love Hina aby ponownie wzbogacić swój słownik j. angielskiego na kilka dni Wesoly Oczywiście z pełnym skutkiem - 5 dni czytania od 10 rano do północy poprawiły mi skilla na ustnym angielskim i miałem 85% z ustnego Kwadratowy Niech ktoś mi powie, że czytałem to na darmo Wesoly
Po maturkach pobuszowałem trochę na stronce hayate.pl i odnalazłem dwa anime, których tłumaczenie się zakończyło: Afughanisu-tan i Inu Usa Neko. Pierwsze z gatunku historical, opowiada o historii na Bliskim Wschodzie w ostatnich stuleciach - to by mogło być dobre na WOS lub historię... Szkoda, że tak późno to wyczaiłem bo mogło by się może nawet przydać na któryś z tych przedmiotów - bardzo dużo informacji zawartych jednak mało mangi. Krótkie historyjki w dymkach były tak średnio-zabawne. Inu Usa Neko to historia o pewnym gościu i trzech zwierzaczkach w trzymanych w domu. Niestety właściciel raz zapomniał nakarmić swoich pupilków i zrobiły mu "troszkę" bałaganu w domu... Niestety jednego nie rozumiem - dlaczego zamiast narysować psa, kota i królika rysuje się całkiem ładne postacie dziewczynek, którym dodaje się odpowiednio uszy królika, ogon psa albo wąsy kota - niech ktoś mi powie jaki to ma sens bo mi to akurat "ździebko" przeszkadza i drażni...
Oczywiście tak jak pisałem wcześniej, Ai Yori Aoshi obejrzałem ale mnie nie zachwyciło - dziwna trochę ta "miłość" była w tym anime. Kupa przeciwności losu (standardowy motyw) a na końcu wszystko się układa (nic nowego). Niczym pozytywnym nie zaskoczyło, ale dało się to obejrzeć bez ofiar. Ogólnie średnie. Kreska w porządku.
Stratos - hehe, fantastyka. Postacie ładnie narysowane, ale fabuła średnia. Pewne dziewczyny szkolą się w ośrodku na pilotów a ich zadaniem w przyszłości jest ochrona Ziemi przed kometami. Do ecchi bym tego nie zaliczył bo może jeden odcinek maksymalnie można napiąć pod ten gatunek. Ale na pewno fajniej się to oglądało niż AYA.
Potem przyszła pora na przeczytanie mangi Kannazuki no Miko, na szczęście po polsku. Niczym mnie nie zachwyciło, jednak dowiedziałem się, że wyszła też wersja 12-odcinkowego anime. Tematyka mechów - może to coś niektórych zachęci. Manga ma tylko dwa tomy (krótkie). Ale anime było zrobione na (moim zdaniem) wyższym poziomie, pojawiły się widoczne wątki romansidła, gdzieniegdzie pojawiało się może trochę ecchi ale i tak najważniejsze, że przypadła mi kreska do gustu - normalnie tak namalowane że mucha nie siada. A opening i ending wspomagany przez Kotoko do dzisiaj popycha mnie podczas jazdy na rowerze Mruga
Podczas pobytu nad morzem, gdy padał deszcz, obejrzałem jeszcze raz Fate/Stay Night. No i dopiero teraz zrozumiałem dokładnie co wszyscy widzą w tym anime. No po prostu aż się prosi by obejrzeć, a openingi i endingi - ciarki mnie przechodziły podczas każdego odcinka powyżej 11 chyba albo 12. Jeśli ktoś jeszcze nie widział to musi to obejrzeć bo to jedno z lepszych anime. Zupełnie inaczej się człowiek czuł po ich obejrzeniu...
Po niecałym miesiącu oczekiwania udało mi się pobrać GTO, tak jak mi polecaliście. Faktycznie świetne. Trochę drażniło to, że Onizuka strzelał takie głupie miny w niektórych momentach ale fabuła była niezła i ogólnie wszystko jakoś tak pasowało. Ale znowu zakończenie strasznie niespodziewane i przydałoby się zakończyć pewien wątek... Eikichi vs Azusa. Aż się prosi żeby po 43 odcinku były jeszcze z trzy czy cztery.
Doujin Work - zabawne, pełne podtekstów (sporo ich byłoWesoly) anime oraz manga. Oczywiście od mangi się zaczęło. Na razie przetłumaczono jeden tom, jednak łatwo się to czyta również po angielsku dlatego machnąłem sobie całość. Anime jednak jest również w porządku. Niestety było przetłumaczone tylko do 7 (z13) odcinków. No więc co zrobiłem? Na tyle mi się spodobało że postanowiłem przetłumaczyć i w ten sposób zrozumiałem jak ciężka to jest robota - tworzenie napisów. Swoje wrzuciłem na AnimeSub.info, dzięki czemu całość jest już kompletna i po polsku. Kreska anime jest mocno uproszczona - łatwo to dostrzec kiedy np. postacie się odwracają to na chwilę znikają i ogólnie trzeba powiedzieć że jest to produkcja na niskim budżecie. Ale miło się ogląda i można się pośmiać.
Potem zabrałem się za czytanie Hayate no Gotoku. Niestety w obecnej chwili przetłumaczono tylko jeden tom. Pierwszy tom jest naprawdę śmieszny i bawi do łez w niektórych momentach. Zachęcony mangą pobrałem anime i się rozczarowałem... Okazuje się, że to anime jest na niskim poziomie (choć kreska standardowa), cały czas wałkuje się jeden temat i to jeszcze na 52 odcinkach. Jestem na 30 odcinku i raczej zawiedziony. Tematyka może by zainteresowała 12-latka lub młodszych widzów. Starsi nie mają czego tu szukać...
Zero no Tsukaima - anime, trzecia seria jest w tej chwili w drodze. Obecnie oglądam drugą i muszę przyznać że jest niezłe. Ecchi widać w wielu odcinkach, choć nie jest to tematem przewodnim (przynajmniej w I serii). Ogólnie mówiąc tematem przewodnim jest magia. Zero Loise żyjąca w innym świecie przywołuje chowańca z Ziemi, z japońskiego Tokio i tak zaczynają się przygody parki. Oczywiście Saito jest przykładem klasycznego chłopaka w świecie dziewczyn Jezyk Polecam do obejrzenia. Druga seria z tego co widzę jest jeszcze bardziej ecchi niż pierwsza...
No i to chyba tyle. Co jeszcze macie ciekawego? Oglądał ktoś Nagasarete Airantou bo się zastanawiam czy pobierać to to czy nie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sephiroth
Nowy
Nowy



Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ^^

PostWysłany: Wto 10:26, 18 Lis 2008    Temat postu: new

Ja polecil bym:

Code Geass - Japonie opanowala wielka brytania i oczywiscie japonczycy nie sa zadoowleni i oczywiscie powstaje grupa rebeliantow. Jeden student zostaje w to zamieszanyu i dostaje ciekawa umiejetnosc Wesoly z tego co wim to sa 2 sezony.


Reborn - bardzo humorystyczne chociaz momentami jest rowniez powaga. Jeden z najlepszych płatnych zabójców na świecie przyjeżdża do Japonii i staje się domowym nauczycielem kolesia ktory ma przezwisko "No-Good Tsuna" (chyba to mowi samo za siebie). Zabójca ktory wyglada jak male dziecko ma wyszkolic swojego ucznia na glowe jednej z najwiekszych mafii we Włoszech Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zespół Szkół Łączności w Poznaniu Strona Główna » Film i telewizja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
  ::  
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group   ::   template subEarth by Kisioł. Programosy   ::  
Regulamin