Autostop, autostop... ;)

XYZ

Chyba wiadomo, o co chodzi. Podróże jak najtańszym kosztem, łapiąc nadjeżdżające samochody celem zabrania się z kierowcą Jezyk

I teraz:
1. Czy kiedykolwiek podróżowaliście w ten sposób

2. Jak to wspominacie

Albo z drugiej strony nie byliście i nie zamierzacie. Jeśli tak to, dlaczego

Jakieś przestrogi, uwagi i ogólnie wszystko na temat autostopowiczów.

Krycha_On

Hmmm ja autostopem nigdy nie miałem okazji jechać... no chyba że można zaliczyć następującą historie;)
Jak miałem w Gimnazjum impreze na zakończenie szkoły to niechciało mi się nocnymi wracać do chaty (uczyłem się na Dębcu a mieszkałem już na Winogradach) więc jak zobaczyłem lodówe na ulicy to przechodziłem w taki sposób aby wrogo się spojrzeć na Policjantów w środku... reakcja była natychmiastowa... dokumenty itd... okazało się że nie mam 18 lat i co ??? Obowiązek odstawienia do domu Mruga

Darmowe taxi do chaty tyle tylko że w kolorze blue Wesoly

Ale panowie Policjanci byli bardzo spoko więc nie było żadnych problemów... to na tyle Mruga

JA|GRUBY

Ja darmowe taxi w kolorze niebieskim mialem juz pod koniec 5 klasy podstawowki Wesoly

kosiara

najdłuższa podróż do Holandii na ostatni koncert Shikari jechałem 2 dni i to były chyba 2 najzabawniejsze dni życia razem z kumplem mieliśmy szczęście bo zazwyczaj podwozili nas młodzi ludzi z którymi po prostu dało się pogadać

rad:

Nigdy tak nie wracałem... Wolałbym pewnie z buta iść Wesoly

No chyba że znalazłbym się więcej niż 30km od domu... oj wtedy to bym się zastanawiał...